Sunday 9 June 2013

Minimalne Minimum



Co klade na facjate, kiedy wstaje rano, jestem polprzytomna i z trudem znajduje droge do lazienki i kuchni, nie mowiac juz o wymyslnych outfitach i makijazach dnia ?

1. Znana i lubiana paletka cieni do brwi Essence. Jasniejszy cien przepadl z kretesem, ciemniejszy sprawuje sie przyzwoicie, choc jest ciut za ciemny. Bede uzywac, az wydrapie dno.Potem bede zuzywac w tym celu brazowy cien Bobbi Brown bo lezy i sie nudzi.

2. Rownie znany i takze raczej lubiany podklad Bourjois Healthy Mix Serum Gel Foundation w odcieniu 52 Vanilla. Bez efektu maski/pomaranczowego klauna, zakrywa wystarczajaco, niewidoczny na twarzy, ladnie sie rozprowadza. Czego chciec wiecej ?

3. Bourjois - Queen Attitude Kohl Kajal, czarna kredka do oczu. Uzywam dzien w dzien od momentu zakupu, wszystkie eyelinery w zelu poszly w odstawke.

4. L'Oreal Caresse w odcieniu 202 Impulsive Fuchsia. Swietny odcien, ozywia blada poranna gebe - miny mamus zaprowadzajacych pociechy do szkoly na widok mojej oczojebnej fuksji - bezcenne! 

5. Moj KWC wsrod rozy: Max Factor Flawless Perfection Blush w 221 Classic Pink. Daje piekny glow na policzkach, jasniejszy od moich naturalnych rumiencow, ktore wpadaja w odcien Dallas Benefitu, ale to nic. Na jasnej, porcelanowej cerze bedzie sie prezentowal zabojczo. Kojarzy mi sie mocno z NARS Orgasm.

Taki jest moj zestaw obowiazkowy. Zaaplikowanie go zajmuje nie dluzej niz 10 minut. Ktos moze zapytac: a gdzie tusz do rzes ? Otoz ostatnio rzesy mi wypadaja i przestalam je malowac, natomiast mocno odzywiam olejem rycynowym. Gdzie puder ? Mam, rzadko siegam, gdyz wole sie lekko naturalnie swiecic, niz miec ten ohydny 'cakey' efekt na twarzy.

'Zrobiona' twarz, czyli wyrownany koloryt, pozakrywane niespodzianki (Healthy Mix u mnie raczej wszystko zakrywa, ale zawsze mam pod reka korektor w razie czego...), podkreslone brwi, kreska na oku, ewentualnie neutralny cien (jesli ma czas, siegam na oslep do szuflady i wyciagam NAKED UD), roz na policzkach i ladny akcent na ustach to wszystko, czego mi potrzeba, aby wyjsc z domu :)

Na 'okazje' siegam oczywiscie po reszte arsenalu, jednak nie widze powodu nakladania rano 30-tu roznych produktow. Toz to obled.

Jutro (mam nadzieje) kontynuacja, czyli Nie Takie Minimalne Minimum - zestaw poszerzony.

Pozdrawiam Czytaczki i zapraszam na kolejne odslony...

 

No comments:

Post a Comment